„Jakbym się znał na futsalu… ale po kolei. Pierwsza część sezonu jak dla mnie przeciętna, ot taka postawa na przetrwanie w środku tabeli. Bez większej stabilizacji czy błysku geniuszu. Pomimo szacunku do rywali nie wypada przegrywać u siebie z Zieloną Górą czy męczyć się z Rzeszowem, do tego wyjazdowa porażka z Lublinem i mamy kilka punktów, których zabrakło do barażów.  Pod koniec roku czuć było, że coś wisi w powietrzu i zakończyła się współpraca z trenerem.

Druga część sezonu to już inny futsal, widać było pomysł na grę, zaangażowanie i walkę do końca. Szkoda potknięcia w Zielonej Górze, ale później było już tylko lepiej, nawet z kilkoma niespodziankami patrząc przez pryzmat pierwszej rundy. Zabrakło niewiele, ale jest fundament na przyszły sezon, pod warunkiem utrzymania trzonu drużyny. Wzmocnienia z Rekordu obroniły się w 110%,  szkoda kontuzji Marka Kołodziejczyka, bo była szansa na podtrzymanie dobrej dyspozycji i większe pole manewru. Powrót Cichego i Sitki też ciekawy, na pewno wzmocnili skład. Kilku zawodników do wymiany, tak żeby stworzyć dwie, naprawdę silne czwórki i można atakować Ekstraklasę.

Na plus na pewno działania marketingowe, aktualne informacje na profilu Facebook i odświeżona strona internetowa. Ponadto wysokiej jakości transmisje live, które dają możliwości reklamowania partnerów Klubu.”